poniedziałek, 8 sierpnia 2011

FIDU Oskara Zięty

Ostatnio było o dmuchaniu w szkło, a dziś w blachę. Metoda pozyskiwania kształtów ze stali przez formowanie metalowych elementów płaskich ciśnieniem wewnętrznym. Od kogo wyszedł pomysł, a także to, by w ten sposób tworzyć meble i nie tylko? Zaczęło się od pewnego uroczego taboretu Plopp, Oskara Zięty. Potem, w dalszej pracy z materiałem powstały min. lustro, wieszaki, krzesła, ławka Fidu i przepiękna lampa "Osiem". Mi osobiście najbardziej podoba się stelaż do stołu. Tak, te nogi zdobyły moje serce.
Sama metoda jest nad wyraz ciekawa i z niecierpliwością czekam na dalsze projekty, kto wie może w przyszłości elementy wykonane metodą FIDU będą zdobić elewację polskiego pawilonu Expo stanowiąc wizytówkę możliwości;)(jak tylko ujarzmi się blaszaną indywidualistkę, całkowicie się nad nią zapanuje).


Jeżeli ktoś chciałby niepowtarzalny mebel zapraszam do sklepu



Oto jak powstają meble:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz